Czarni Amerykanie nie mogli służyć w Armii Unii do 1863; pozwolono im na to po przejściu Confiscation Act, Proklamacji Emancypacji i ustanowienia Biura Kolorowych Żołnierzy (Bureau of Colored Troops – BCT). W sumie podczas wojny secesyjnej w Armii Unii służyło około 179 000 czarnych żołnierzy. Ochotnicy z Karoliny Południowej, Tennessee i Massachusetts walczyli dla Północy w pierwszych zatwierdzonych czarnych pułkach.
Niektórzy czarni, zarówno wolni, jak i niewolnicy, walczyli też za sprawę Konfederacji. Uczeni debatują, co do ich rzeczywistej liczby. Południowcy uważali, że uzbrojenie niewolników i wyzwolonych naruszyłoby ich pogląd o czarnych ludziach, gdyż byłoby przyznaniem, że czarni są zdolni do wykonywania trudnej roli żołnierza, tak samo jak biali. Obawiali się również ewentualnej rebelii. W 1865, kiedy Południe przegrywało wojnę i desperacko poszukiwało sił, Armia Konfederacka zezwoliła na rekrutowanie czarnych mężczyzn do służby wojskowej.
Niektóre rachunki liczą w tysiącach liczbę wyzwolonych i niewolników, którzy służyli Konfederacji jako żołnierze, kucharze, kowale lub w innych rolach. Mniejsza liczba z nich wzięła udział w walkach. Niektórzy historycy sugerują, że lokalne policje przyjmowały czarnych w swoje szeregi już w 1861. W swojej książce „Confederates in the Attic” Tony Horwitz opisuje swoją podróż przez współczesne Południe i rozmawia z ludźmi grup rekonstrukcyjnych na temat wojny secesyjnej. Spotyka też Murzynów przebranych za żołnierzy Konfederacji. Co istotne, wielu rekonstruktorów twierdzi, że są potomkami ludzi, którzy świadczyli, że wielu Murzynów służyło w armii Konfederacji.
Blisko 40% populacji Południa stanowili niewolnicy. Praca, aby utrzymać społeczeństwo spadła na czarne ramiona, ponieważ większość białych mężczyzn było na wojnie. Praca niewolników była używana na wiele sposobów, od wydobycia, po role woźniców i opiekunów medycznych, takich jak pielęgniarki.
Wybitny historyk, James McPherson, mówi, że liczba czarnych walczących za Południe jest niepewna. Twierdzi, że prawdopodobnie było ich kilkuset. Wiele dokumentów w formie listów i zapisków w dzienniku z czasów wojny secesyjnej odnosi się do odwagi czarnych żołnierzy walczących dla Konfederacji. Znany jest dziennik Silasa Chandlera z 37th Texas Company bogaty w poruszające opisy.
Po tym, jak generał Robert E. Lee napisał do Kongresu Konfederacji, wzywając do rekrutowania Murzynów, Kongres uchwalił Rozkaz Generalny 14, dnia 23 marca 1865, podpisany przez prezydenta Jeffersona Davisa, co spowodowało utworzenie w Armii Konfederacji dwóch kolorowych kompanii.
Dlaczego czarni mieliby służyć Południu dobrowolnie lub w jakikolwiek inny sposób podczas wojny secesyjnej? Być może dlatego, że uważali to za obronę własnych domów. Mogli myśleć, że mają niewiele do zyskania na zwycięstwie Północy, z powodu postawy jaką przyjmowała Północ wobec Murzynów żyjących na jej terenie. W każdym razie ustalono, że niektórzy czarni walczyli dla Konfederacji i otrzymali za to wyróżnienia. Niemniej jednak, niedostępne są źródła dotyczące liczby czarnych jednostek w Armii Konfederacji. Większość z nich była członkami milicji stanowych, których nigdy nie wcielono do armii Południa.
staraprawda.com
Za: http://www.nps.k12.nj.us/cms/lib7/NJ01001467/Centricity/Domain/81/Amistad_Resource_Links_Grade_10/Blacks_in_Confederate_Army.pdf
Komentarze:
Dodaj komentarz